Pieniądze do odzyskania

12 listopada 2020

SPOTKANIA
TRANSPORTOWE

PROMOCJA

projekt nowelizacji przepisów regulujących przejazd pojazdami nienormatywnymi

Pakiet mobilności to nie koniec tegorocznych zmian prawnych ważnych dla przewoźników transportu ciężkiego. Do sejmu trafił właśnie projekt nowelizacji przepisów regulujących przejazd pojazdami nienormatywnymi. Warto go pokrótce omówić choćby dlatego, że jak powszechnie wiadomo obecna większość sejmowa nie ma w zwyczaju długo procedować nowych przepisów – wystarcza czasem jedna noc i projekt staje się prawem obowiązującym.

Projekt zmieniający ustawę o drogach publicznych a także inne przepisy opatrzony jest sejmowym numerem druku 719. Stanowi reakcję na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w którym uznano, że nasz kraj naruszył prawo unijne  żądając od przewoźników zezwoleń na przejazd pojazdami o nacisku pojedynczej osi napędowej niższym niż 11,5 tomy. Warto więc omówić najważniejsze zmiany. Już obecnie zasadą jest, że dopuszczalny nacisk pojedynczej osi napędowej na drogach naszego kraju wynosi 11,5 tony. Taki zapis znajduje się  przecież w ustawie o drogach publicznych – był jednak dość powszechnie obchodzony przez władze, które w drodze rozporządzeń wykonawczych dopuszczały na poszczególnych traktach ruch pojazdów, których pojedyncze osie napędowe wywierały nacisk jedynie 10 lub też wyłącznie 8 ton. Tym samym niejako „tylnymi drzwiami” wprowadzano ograniczenie tego parametru i podsuwano Inspekcji Transportu Drogowego oraz organom celnym możliwość nakładania kar,  z których po wspomnianym wyroku TSUE duża część uchylona została przez sądy jako skutek wznowienia postępowania.

Możliwość odzyskania pieniędzy z zapłaconych wcześniej kar.

Wniosek o wznowienie należało złożyć w ciągu jednego miesiąca od opublikowania wyroku trybunału unijnego. Nie wszyscy jednak z tej szansy skorzystali. Projektowane przepisy dają więc ponownie możliwość wznowienia postępowań prowadzonych od roku  2011 do momentu wejścia w życie  nowelizacji. Chodzi zasadniczo o te sprawy, w których przedsiębiorcy ukarani zostali za wykonywanie przejazdu jednostką transportową, której pojedyncza oś napędowa wywierała na nawierzchnie drogi nacisk większy niż 8 lub 10 ton – ale niższy, niż 11,5 tony. Pojazd taki uznawany był przez organy za nienormatywny a sankcjonowany był brak zezwolenia na wykonywanie tego typu przewozu.  W tych przypadkach można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że zwrotowi po wznowieniu postępowania podlegać będą uiszczone kary w całości.

Nie znaczy to jednak, że w sprawach w których organy pomierzyły nacisk pojedynczej osi napędowej pojazdu na poziomie wyższym niż 11,5 tony nie ma możliwości odzyskania pieniędzy. Obecna regulacja powoduje, że przejazd taki powinien być wykonywany na podstawie zezwolenia kategorii VII-ej. W takim przypadku, kara za brak przedmiotowego zezwolenia ma teraz trzy wymiary uzależnione od stopnia przekroczenia nacisku pojedynczej osi napędowej pojazdu. Po przyjęciu omawianej tu nowelizacji każdą sprawę trzeba będzie analizować indywidualnie w kontekście możliwości wznowienia postępowania za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia. Może się okazać, że kara nie zostanie wskutek wszczętej procedury odzyskana w całości – ale zostanie orzeczony jej zwrot w części.

Ważne jest, że możliwości wznowienia postępowania nie będzie się ograniczać jedynie do ukaranych przejazdów w relacji międzynarodowej –  przewoźnicy krajowi także będą mieli szanse zmiany niekorzystnych i wydanych wcześniej rozstrzygnięć.

Przejazd pojazdami nienormatywnymi – Ważne terminy

Po wejściu w życie proponowanej właśnie zmiany przepisów, ukarani będą mieli jeden miesiąc na wniesienie skargi o wznowienie postępowania do organu administracji zaangażowanego wcześniej w sprawę. Ten tok, stosowany będzie w przypadku, w którym decyzja stała się ostateczna już na etapie postępowania administracyjnego – a nie sądowego. Zatem będzie on właściwy w przypadkach, w których przewoźnik nie skorzystał z możliwości wniesienia skargi do sądu. W sytuacji, w której jednak skargę taką wniósł, zaistnieje konieczność wznowienia postępowania sądowego – i tu projektodawcy proponują termin trzech miesięcy na skierowanie do sądu wymaganego podania.

Kara za niezastosowanie do znaku drogowego – 20 000 zł.

W projektowanych normach dopuszcza się ograniczanie nacisku pojedynczej osi napędowej na niektórych drogach i na wybranych obszarach. Dokonywane będzie poprzez ustawienie znaku drogowego ograniczającego nacisk takiej osi, jak również poprzez oznaczenie odpowiednimi znakami granic całych obszarów określonych w uchwałach rad gmin. Za niezastosowanie do znaku drogowego wymierzana będzie kara w drodze decyzji administracyjnej – co jest absolutną nowością. Wysokość tej sankcji ukształtowana została w projekcie w zależności od stopnia przekroczenia określonego na znaku dopuszczalnego nacisku pojedynczej osi napędowej i wynosić będzie od 3 000 do nawet 20 000 zł.

Straże Gminne

Straże gminne po nowelizacji zyskają nowe uprawnienia. Będą mogły prowadzić kontrole nacisków osi pojazdów przemieszczających się drogami, oznaczonymi odpowiednimi znakami.

Drogi gruntowe – zawsze 8 ton na oś.

W projektowanych przepisach znalazł się zapis, zgodnie z którym dopuszczalny nacisk pojedynczej osi napędowej na drogach o nawierzchni innej niż bitumiczna, betonowa, kamienna lub klinkierowa to jedynie 8 ton.

Zmiana systemu zezwoleń

W zapomnienie odejdzie siedem obecnych kategorii zezwoleń na przejazd pojazdami nienormatywnymi. Nowe przepisy przewidują pozostawienie pięciu kategorii. W dalszym ciągu jednak „nie będą one działać” przy przewozie ładunków podzielnych.

Niespodziewana zmiana Kodeksu postępowania administracyjnego.

Omawiana nowelizacja zawiera też nowe przepisy proceduralne, które po jej uchwaleniu trafią do Kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie z ich treścią orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej będzie przesłanką do wniesienia skargi o wznowienie postępowania.  Oczywiście wydane orzeczenie musi mieć wpływ na treść uprzednio wydanej decyzji,   Obecnie nie było to wyraźnie zaakcentowane i tego typu orzeczenia sprawiały istotną trudność. Nie do końca wiadomo było, czy strona chcąca dokonać wzruszenia pozostającej w obiegu prawnym decyzji winna dążyć do stwierdzenia jej nieważności, czy też do wznowienia postępowania. Było to problematyczne o tyle,  że wybór niewłaściwej formy i odmowa wzruszenia decyzji wiązała się nierzadko z upływem terminu na wniesienie żądania w formie właściwej i zamykała możliwość uchylenia decyzji ostatecznej.

Te przepisy w treści i formie proponowanej w omawianym projekcie są bardzo cenną inicjatywą. Kończą bowiem dyskusje, czy wyrok TSUE może być powodem wznowienia postępowania  – czy też stwierdzenia nieważności decyzji. Są też bardzo odważnym i z pewnością pozbawionym koniunkturalizmu krokiem do uwzględnienia w praktyce działania organów administracji orzeczeń wspólnotowego trybunału.  Tego typu inicjatywy przez obecną większość parlamentarną, kontestującą często orzeczenia TSUE nie są chyba mile widziane. Tym bardziej brawo dla inicjatorów za odwagę. Oby jednak nie doszło do usunięcia tego fragmentu proponowanych zmian w toku procedury parlamentarnej.

Link do projektu: http://sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=719

Ten artykuł jest częścią merytorycznych materiałów eksperckich publikowanych w ramach Spotkań Transportowych Online. Poruszamy najstotniejsze zagadnienia dotyczące transportu drogowego, takie jak pakiet mobilności, maut, covid-19 czy ponadnormatywne zużycie paliwa.

Pobierz najnowszy Informator Spotkań Transportowych

Zapisz się do newslettera

Partnerzy

Edycje Jesień 2020 Pieniądze do odzyskania